Zawody

Wyniki I tury FeederCUP na Tarnowskim Sadzie 2025-04-13

14 kwietnia, 2025

W niedzielę 13 kwietnia na łowisku Tarnowski Sad odbyła się inauguracja 4 edycji zawodów Feeder CUP168. W tym roku arenami będą jeszcze Gierłatówko, Jaraczewo i Stawy Kulesza.

Na starcie o godzinie 7:00 pojawiła się bardzo liczna grupa zawodników. Większoc to stali uczestnicy naszych zawodów, ale byli też debiutanci. 57 osób zostało podzielonych na 5 sektorów. Ustalono, że tura będzie trwać od 9 do 15. Dodatkowo organizatorzy wprowadzili zasadę zgłaszania sędziom od razu po złowieniu  ryb ważących ponad 5kg.
Nastroje były pozytywne, bo pogoda miała być ładna, co powinno zachęcić ryby do żerowania.
Faktycznie przeszkadzał tylko dosyć silny wiatr, ale wiejący z południowego kierunku. Jednak temperatura powietrza od rana szła w górę, by około 13 osiągnąć 20 stopni.

Zawodnicy 10 minut przed 9:00 zaczęli nęcić, a potem rozpoczęły się zawody. Początkowo ryby brały dosyć niemrawo, głównie karasie srebrzyste. Jednak z upływem czasu na niektórych stanowiskach zaczęły pojawiać się bonusy. Odczuł to zwłaszcza nasz sędzia dla sektorów A i B, który co rusz był wzywany do ważenia ryb. W końcu doszło do tego, co właściciel łowiska pożyczył mu rower, żeby szybko mógł dostać się do zawodników zgłaszających ryby o wadze  ponad 5kg. Szczególnie „uprzykrzył” mu życie junior Filip Nowaczyk, który w trakcie zawodów kilkukrotnie przywoływał sędziego. Filip wykorzystał fakt, że łowił na otworku i zamknął zawody z największą sumą złowionych ryb. Z drugiej strony brzegu, w sektorze E,  świetnie odławiał ryby Krystian Sobczak i przegrał z Filipem tylko o 530 gramów, ale to jego łupem padł Big Fish, czyli karp o wadze 8,3kg.
W sumie podczas zawodów złowiono kilkanaście ryb z wagą ponad 5kg. Wynik sumaryczny wszystkich ryb to 752kg, ze średnią 13,2kg na zawodnika. Zdecydowana większość to były karasie, ale najlepsze miejsc zajęli Ci, którzy potrafili dobrać się do karpi.
O 15:00 zakończyły się zawody i dwie ekipy sędziowskie przystąpiły do ważenia zdobyczy zawodników, a kuchnia zaczęła wydawać posiłek.

Oto najlepsi w sektorach:

A – Filip Nowaczyk – 43230 pkt.
B – Krzysztof Borlik – 23050 pkt.
C – Maciej Budyczh – 19980 pkt.
D – Witold Wujek – 30000 pkt.
E – Krystian Sobczak – 42700 pkt.

Gratulujemy!

Pełna tabela wyników:

Po podliczeniu wyników zwycięzcom wręczono puchary i około 17:00 rozjechaliśmy się od domów.

Galeria za zdjęciami dostępna jest tutaj.

Klasyfikacja po I turze: https://www.chrobry168.pl/feedercup-2024-2/

Dziękujemy wszystkim uczestnikom. Tak liczna grupa osób świadczy o tym, że zawody organizowane przez nasze koło są przez was doceniane. Świadczy o tym fakt, że niektórzy z zawodników mają czasami do przejechania po 100 km.
Nas bardzo cieszy to, że nastawienie na wynik nie ma wpływu na atmosferę na tych zawodach, a chodzi przede wszystkim o to, by dobrze się bawić, a jednocześnie rozwijać swoje umiejętności w łowieniu na gruntówkę.

Dziękujemy też właścicielowi łowiska Panu Hubertowi, który udostępnił nam tą fajną wodę. Dziękujemy także za to, że przymknął oko na kilka braków po stronie zawodników.

Następne zawody odbędą się 10 maja na Gierłatówku. W niedzielę zapisało się na nie 26 osób. Wkrótce pojawi się oficjalne ogłoszenie.

Zapraszamy na I turę FeederCUP 2025 na Tarnowski Sad 2025-04-13

15 marca, 2025

Zapraszamy na I turę zawodów FeederCUP 2025 w niedzielę 13 kwietnia 2025r. na Łowisko Tarnowski Sad.  

Typ zawodów: zawody otwarte. Limit 36 osób.
Miejsce: Łowisko Tarnowski Sad. Dojazd opisany pod mapą poniżej.
Data: niedziela 13 kwietnia 2025r.
Zbiórka nad wodą: o godzinie 7:00.
Proponowany czas łowienia: 5h, od 9:00 do 14:00.
Metoda: feeder, 1 wędka. Tylko haki bezzadziorowe, zakaz plecionki jako linka główna, 2 siatki min. 3m i maty, zakaz nęcenia ziarnami.
Zapisy: Telefon kontaktowy 608 580 036. Termin do 8 kwietnia 2025. Pierwszeństwo zapisu mają członkowie Koła 168 „Chrobry” i uczestnicy poprzedniej tury.
Dojazd: własny – opisany poniżej.
Opłata: 100 zł goście, 80 zł członkowie Koła, 40 zł członkowie Koła do lat 18.
Organizator zapewnia posiłek w trakcie zawodów.

Prosimy o zabranie ze sobą na zawody własnych talerzy, kubków oraz sztućców do posiłku!

Regulamin na rok 2025: https://www.chrobry168.pl/feedercup-2024-2/

Łowisko Tarnowski Sad

Łowisko Tarnowski Sad to woda prywatna znajdująca się w miejscowości Tarnowo obok Kostrzynia Wielkopolskiego. Strona oficjalna to https://www.facebook.com/lowiskotarnowskisad

Dojazd

Jadąc z Piatkowa należy kierować się drogą nr 92 w Kierunku Wrześni. Przejeżdżając przez Kostrzyń Wielkopolski należy skręcić w lewo w ulicę Polną kierującą na Pobiedziska. Potem zaraz w prawo w Okrężną i następnie w lewo w ulicę Mickiewicza. Po koło 1,5km będzie po prawej stronie krzyż, a za nim droga z tablicą wskazującą w kierunku Łowiska Tarnowski Sad. Po około 300m będzie parking przy łowisku.

Informacje dodatkowe

Łowimy na haki bezzadziorowe i bez plecionki jako linki głównej. Wymagana jest mata.
Głębokość wody nie przekracza 1,5m, średnia to koło 1m. Ryby dominujące to karp i karaś.
Nie na wszystkie stanowiska da się dojechać autem, wiec należy ze sobą mieć wózek transportowy.

Zapraszamy na jesienne zawody feederowe do Kiełczynka 2024-11-16

30 października, 2024

Zapraszamy na zawody feederowe na 2 stawy do Kiełczyna koło Książa Wielkopolskiego w sobotę 16 listopada 2024r.

Typ zawodów: zawody otwarte.
Miejsce zawodów: Stawy w Kiełczynie. Obok Ksiaża Wielkopolskiego.
Data: sobota 16 listopada 2024.
Zbiórka nad wodą: o godzinie 7:00. Dojazd opisany pod mapą poniżej.
Metoda: feeder, methoda, 1 wędka. Wymagane są haki bezzadziorowe, mata oraz 2 siatki do przetrzymywania ryb.
Zapisy: Telefon kontaktowy 608 580 036.
Dojazd: własny.
Opłata: 120zł.

Dojazd do Łowiska

Łowisko znajduje się obok Książa Wielkopolskiego przy drodze 436. Są to 2 nieduże stawy ale bardzo dobrze zarybione.

Trasa

Wyniki otwartych zawodów na Jaraczewie 2024-10-26

27 października, 2024

Po raz 3 spotkaliśmy się w tym roku nad Zalewem Jaraczewo w sobotę 26 października o godzinie 7:00 by rozegrać otwarte zawody spławikowo-gruntowe. Spławikowe tylko z nazwy, bo chyba nikt z 38 zawodników nie zdecydował się łowić tą techniką. Wiadomo, że w Jaraczewie dominują karasie mutanty i jest to woda płytka, a to oznacza, że czasami trzeba ryb szukać na dystansie.

Zawodnicy zostali podzieleni na 3 sektory, a czas tury został ustalony na 5h. Tym razem stanowiska były łatwo dostępne. Pewnie nie zdążyły zarosnąć po niedawnych Indywidualnych Mistrzostwach Polski w Wędkarstwie Feederowym rozegranych właśnie na tym akwenie.

Łowienie rozpoczęliśmy o 9:00 i nie minęło kilka minut jak Marcin Wiśniewski uradowany wykrzyczał, że ma szczupaka. Faktycznie, gdy do niego podbiegłem miał w podbieraku ładnego zębatego. Szczupak miał 70cm i 2,24kg wagi netto. Był to pierwszy szczupak Marcina w życiu i okazał się największą rybą zawodów. Szczęśliwy łowca stwierdził, że ten szczupak pewnie identyfikuje się jako karaś, bo wziął na robaki. 😉

Jednak nie była to jedna fajna ryba na tych zawodów. Maciej Budych zaliczył leszcza o masie 1,6 kg netto, a Andrzej Ratajczak złowił lina 1,44 kg. Było też sporo karasi ponad 1kg.

Mimo, że mamy już prawie listopad i było widać różnicę w braniach w porównaniu z miesiącami letnimi, to i tak niektóre wyniki był bardzo dobre. Mistrz tej wody Robert Głowacki nie zawiódł łowiąc ponad 25kg ryb. Gorzej było w sektorze C, gdzie trudniej było o rybę. Pewnie przez to, że tam jest woda jest płytsza i szybciej się wychłodziła.
Bardzo ciekawe było zjawisko silnego prądu wody spychającego po powierzchni wody rożne śmieci w lewą stronę. Przez co łowiąc na dystansie 35m trudno było utrzymać lekki zestaw w miejscu. Było to odczuwalne w sektorze C.

Najlepsza trójka zawodów:

1 miejsce: Robert Głowacki – 25220 –  sektor B
2 miejsce: Przemysław Kolańczyk – 20890 – sektor A
3 miejsce: Marcin Ruciński – 17800 – sektor C

Gratulujemy!

Pełne tabele wyników sektorowych znajdują się w naszej Galerii

Złowiliśmy w sumie 340kg ryb, co dało średnią 9,2kg na uczestnika. W lipcu na zawodach średnia wynosiła 15,3kg.

Na dodatkową pochwałę zasługuje pogoda, która wyjątkowo nam dopisała. Świeciło piękne słońce i powiewał ciepły wiaterek. Na pewno był to  przyjemny czas spędzony nad wodą nawet dla tych, którym ryba brała słabiej.

Podziękowania kierujemy również do Marcina Wiśniewskiego za upieczenie pysznych rogalików!

Jeżeli ktoś chciałby jeszcze w tym sezonie połowić to zapraszamy jeszcze 9 listopada na Puchar Jesieni na Łowisko Cysterskie w Owińskach.
17 listopada odbędzie się Zebranie Sprawozdawcze Koła, a 23 planujemy Kołową Wigilię.
O tych wydarzeniach szczegółowo będziemy jeszcze informować.

Autor: Marcin Ruciński